z cyklu:
posty,
baty,
lochy,
czyli
po
co
tracić
czas
na
niszczenie
murów,
skoro
można
przedostać
się
ponad
nimi?
rozwodniczka i singielka jako cudownej wręcz piękności und wielkiej wprost rzadkości specjalistki od kryzysogennych atrakcji małżeństwa..
wyobrażam sobie tedy tajne posiedzenie rady programowej tvn-u w sprawie ostatecznych ustaleń zaprowadzających ogólnoświatowy ład, harmonię i porządek oraz powszechną demilitaryzację celem utrzymania delikatnej równowagi w sanktuarium wszechświata:
- kogo mianujemy głównodowodzącym sędzią pokoju najwyższego?
- adolfa hitlera!
- kto jest za adolfem hitlerem proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk.
- ..
- m'kay, kto jest przeciw?
- ..
- m'kay, kto się wstrzymał?
- ..
- m'kay.
- ..
- adolfie drogi, czyń honory..
bo, jak powszechnie wiadomo, czyli według bożego rozkazu, jakość twojego wieczystego matrymonium dotrumiennego na pewno się poprawi, jeżeli tylko zmieścisz się w swój garnitur z wesela, a nawet z komunii, porobisz przysiady i zainstalujesz zestaw odpowiednich aplikacji, jak również przestaniesz chlać tigera, żreć delicje i chrupki maczugi, a z majonezu dekoracyjnego przerzucisz się na kielecki!
źle się dzieje, bo dziać musi, w państwie polskim i na rusi, kiedy kierownicze stanowiska decyzyjne dzierżą dyletanckie dwunogi, które mają zerowe pojęcie o tej roli.